Asia

Dziele się z Wami słowami jednej z moich klientek za jej zgodą oczywiście oraz anonimowo. To są efekty po drugiej Ceremonii Masażu Tantrycznego w Katowicach. Przyszła do mnie z brakiem odczuwaniem przyjemności w ciele.

„

Witaj Arti,

Zastanawiałam się czy o tym pisać, ale stwierdziłam, że "musze bo się uduszę" :)
Coś niesamowitego się wczoraj u mnie zadziało. Cały dzień byłam dla siebie bardzo dobra, zamówiłam z córką sushi i celebrowałyśmy Dzień Kobiet. Wieczorem poczułam niesamowitą ochotę na przyjemność więc postanowiłam sobie znowu pomóc. No i szok. Pomogłam sobie wibr@t0rem, ale 0rq@sm jakiego dostałam przerósł moje oczekiwania. Był niesamowicie głęboki i mocny. Zaraz po nim drugi. Po wszystkim wybuchłam ogromnym płaczem z radości. Nie mogłam przestać, łzy lały się chyba z 15 min. Poczułam, że coś wróciło, coś się odetkało i przyszło jeszcze lepsze niż miałam kiedyś. Było mi bardzo dobrze i pomyślałam jak bardzo mi tego brakowało i że ostatnie lata właśnie tego chciałam, a nie mogłam tego poczuć. Dzisiaj rano była powtórka :)

Czuję, że wracam do życia i myślę że w lepszej jakości :)

Jestem Ci bardzo wdzięczna :)


Asia

”

Cześć Asia!
To cudowne słyszeć, że doświadczyłaś czegoś tak pozytywnego i transformującego. Czasami te głębokie, emocjonalne przeżycia mogą naprawdę oznaczać moment przełomowy w naszym życiu, pomagając nam odnaleźć utracone elementy siebie lub otworzyć się na nowe doświadczenia. To, co opisujesz, brzmi jak moment głębokiego połączenia z własnym ciałem i emocjami, co jest niesamowicie ważne.
Dbanie o siebie i celebrowanie małych radości w życiu, takich jak wspólny posiłek z bliską osobą czy pozwolenie sobie na momenty przyjemności, mogą mieć naprawdę dużą wartość. Te momenty radości, szczególnie gdy są głęboko odczuwane, potrafią być bardzo uzdrawiające i odświeżające.
To wspaniale, że czujesz się teraz lepiej i że te doświadczenia przyniosły Ci poczucie odrodzenia. To przypomnienie, jak ważne jest, by słuchać siebie i swoich potrzeb, a także jak cenne mogą być momenty, które sprawiają, że czujemy się żywi.
Dziękuję, że odważyłaś się podzielić ze mną i pozwoliłaś na publikację anonimowo Twoich słów.

Zapraszam do rezerwacji pierwszej Ceremonii Tantrycznej dla Ciebie. Na której zaczniemy od konsultacji Twoich potrzeb i granic.
Przejdź na stronę i wybierz miasto w którym chcesz zarezerwować Ceremonię Masażu Tantrycznego.

Prowadzę również spotkania konsultacyjne on-line, jeżeli na początek wystarczy Ci rozmowa.

Zapraszam na bezpłatną rozmowę video on-line do 15 min.
Zarezerwuj dogodny termin konsultacji Tantrycznej dla Siebie w moim kalendarzu.

Zapraszam rownież na płatne konsultacje video on-line 30 min i 1h.
Na której omówimy gdzie jesteś i co chcesz zmienić oraz jak mogę Ci w tym pomóc.
Zarezerwuj dogodny termin konsultacji Tantrycznej dla siebie w moim kalendarzu.


Namaste
Arti Anioł

Basia

Cześć Arti
Również dziękuję za wczorajszy dzień. Wyszłam od Ciebie w stanie "oszołomienia". Zanim wsiadłam do samochodu musiałam to troszkę rozchodzić. Właściwie to do wieczora nie mogłam się skupić, wracały do mnie obrazy i emocje z ceremonii. Czułam się zrelaksowana i odprężona, ale też w głowie trochę skołowana. Nigdy nie przeżyłam takiej sytuacji, to dla mnie zupełnie nowe uczucia. Mam wrażenie, że na jeden dzień wyskoczyłam z tego pędzącego pociągu do jakiejś Nirwany. Dzisiaj niestety pociąg znowu pędzi a ja od rana nawet nie mam czasu usiąść na chwilę. Ale obiecuję sobie, żeby przed nocą spróbować pooddychać w spokoju chociaż 5 minut. Wczoraj uświadomiłam sobie jak bardzo kontroluję swoje i nie swoje życie, jak trudno mi oddać tę kontrolę innej osobie. Myślę, że na kolejnym spotkaniu pójdzie mi lepiej. Jeszcze raz dziękuję za ceremonię i do zobaczenia w styczniu. Nie wiem czy przyda się komuś ta moja opowieść...

Anonimowo

Anonimowo

Dotyk, który otwiera drzwi do wewnętrznego spokoju…
Czasem trudno znaleźć słowa, by opisać emocje i doświadczenia, które wykraczają poza codzienność. Oto jak jedna z moich klientek opisała swoje przeżycia po ceremonii:
"Wyszłam w stanie oszołomienia. Zanim wsiadłam do samochodu, musiałam to troszkę rozchodzić. Do wieczora wracały do mnie obrazy i emocje z ceremonii. Czułam się zrelaksowana i odprężona, ale w głowie miałam zamęt. Nigdy wcześniej nie przeżyłam czegoś takiego – jakby na jeden dzień wyskoczyłam z tego pędzącego pociągu do jakiejś Nirwany. Wczoraj uświadomiłam sobie, jak bardzo kontroluję swoje życie i jak trudno mi oddać tę kontrolę innej osobie. Mam nadzieję, że na kolejnym spotkaniu pójdzie mi łatwiej. Jeszcze raz dziękuję za ceremonię."
Te słowa są dowodem, że masaż tantryczny to nie tylko fizyczny relaks – to głęboka podróż w głąb siebie, pełna refleksji, nowych doznań i emocji.
Każdy przychodzi z inną historią, oczekiwaniami, blokadami. Tantra nie wymaga niczego – daje przestrzeń, by doświadczyć, co w danym momencie jest dla Ciebie najważniejsze.
Dziękuję wszystkim, którzy dzielą się swoimi przeżyciami. To one inspirują mnie do tworzenia bezpiecznej, pełnej akceptacji przestrzeni, gdzie możecie zatrzymać się w biegu i poczuć, że jesteście ważni.
Jeśli czujesz, że pęd życia Cię przytłacza, zapraszam Cię na tę niezwykłą podróż. Może to właśnie ten moment, by wysiąść z pociągu i odnaleźć swój wewnętrzny spokój?